Rzeźbiarz łez
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Fabbricante di lacrime
- Wydawnictwo:
- Flow books
- Data wydania:
- 2023-09-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-27
- Liczba stron:
- 656
- Czas czytania
- 10 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Mateusz Kłodecki
- Tagi:
- romans wattys ya na new adult young adult wattpad literatura włoska
Ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy
Włoski fenomen 2022 roku
___
„W Grave mieliśmy wiele opowieści. Szeptane historyjki, bajki na dobranoc… Legendy opowiadane półgłosem przy blasku świecy. Najsłynniejsza była ta o rzeźbiarzu łez…”
Nica. Dojmująco piękna, delikatna niczym motyl, o oczach w kolorze płaczącego nieba.
Rigel. Wcielony koszmar z jej najskrytszych snów. Zagadkowy, cyniczny i zwodniczy jak wilk.
Nica, od zawsze pragnęła tylko jednego: mieć rodzinę. Kiedy ma siedemnaście lat, Milliganowie postanawiają ją adoptować, a odległe marzenie wydaje się wreszcie spełniać. Przewrotny los nie pozwala jej się jednak zbyt długo tym cieszyć – z Grave, sierocińca, w którym się wychowywała, razem z nią adoptowany zostaje Rigel, chłopak, który do tej pory budził w niej wyłącznie niepokój.
Wydaje się, że mimo łączącej ich przeszłości, pełnej cierpienia i samotności, nic nie będzie w stanie zbliżyć do siebie tej dwójki, a mieszkanie pod jednym dachem przysporzy jedynie więcej bólu. Nica jest jednak zdeterminowana, by ochronić swoje marzenie przed każdym, kto zapragnie je zniszczyć. Nawet jeśli ma dwoje czarnych oczu i płonące spojrzenie.
„Byliśmy popękani, połamani, zepsuci.
Ale lśniło w nas światło jasne jak tysiąc gwiazd.
Miało siłę wilka. I delikatność motyla.
A ja nie mogłam uwierzyć, że coś tak pięknego i prawdziwego
mogłoby być jednocześnie złe”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 665
- 613
- 180
- 72
- 34
- 34
- 31
- 9
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Nie rozumiem tak wysokiej oceny tej książki, jest naprawdę przeciętna.
Napisana bardzo fajnym językiem, stylistyka jest niecodzienna i ciekawa, niemniej po jakimś czasie zaczyna robić się irytująca. Coś w stylu "huczy niebo, grzmią wierzby" jak ktoś jest zdenerwowany i tak przez prawie 700 stron. Takie poetyckie zagrania to nie moja bajka, niemniej autorka trzymała fason od początku do końca także to na plus, styl się nie zmienił.
Problem jest w fabule. Główna bohaterka bez charakteru, denna i nudna, taka Matka Teresa z Kalkuty która świat by zbawiała, ignoruje czerwone flagi i jest cierpiętnicą/ofiarą z wyboru. Ciekawy jest motyw jej dzieciństwa, jednak jej infantylność już w wieku młodej dorosłej i ufność do wszystkich pomimo traumy jest trochę... nierealna, jak dla mnie. 17 lat i nie zauważa, że chłopakowi się podoba + bawi się jego uczuciami (niby nieświadomie, ale nigdy nie powiedziała mu NIE) pomimo, że koleżanki jej powtarzały, że chłopak coś tam do niej ma. A potem szok i niedowierzanie, no jak to tak. Podoba mu się? No nie może być.
Rigel to już w ogóle jakiś chaos. Byłby pewnie lepszy gdyby nie wyimaginowany problem z migrenami przez które uważał się za wilka. Im dalej fabularnie TYM GORZEJ. Książka do połowy mogłaby być dobra, ale potem to już równia pochyła.
Dodam, że te "3 lata później" to kolejny kosmos. Główna bohaterka zachowuje się jakby minęło lat 30 a nie 3 i jeszcze wali zdaniem, że "jak byłam młodsza to byłam głupsza" czy coś w tym stylu - i nawiązuje do wydarzeń sprzed 3 lat. Nie żebym się czepiała, ale nie brzmi to zbyt dobrze. I te jakieś teksty "on ma już 28 lat lat, musi się oświadczyć".
Najlepiej wszystko co jest "3 lata później" i dalej po prostu pominąć, bo to wygląda jak pisane na siłę.
Dawno się tak nie wynudziłam. Przeczytałam ją tak naprawdę na siłę.
Nie rozumiem tak wysokiej oceny tej książki, jest naprawdę przeciętna.
więcej Pokaż mimo toNapisana bardzo fajnym językiem, stylistyka jest niecodzienna i ciekawa, niemniej po jakimś czasie zaczyna robić się irytująca. Coś w stylu "huczy niebo, grzmią wierzby" jak ktoś jest zdenerwowany i tak przez prawie 700 stron. Takie poetyckie zagrania to nie moja bajka, niemniej autorka trzymała fason...
Każdy z nas ma swojego rzeźbiarza łez. I każdy z nas jest dla kogoś rzeźbiarzem łez. Nie zapominajmy o wpływie, jaki mamy na tych, którzy nas kochają. Nie zapominajmy, że możemy ich zranić, że każde słowo i gest zapadają głęboko w ich serca. Że czasem szczypta delikatności więcej może zrobić różnicę.
To wydaje się smutne, prawda?
Pokochałam rzeźbiarza łez i mam nadzieję że i ja kiedyś odnajdę swojego. Co tu dużo mówić, książka jest fenomenalna, pokazuje Nam że bycie niedoskonałym nie jest wada , nikt z Nas nie jest doskonały i nigdy nie będzie, w każdym z Nas drzemnie jakiś potwór, jakiś strach i tylko przy osobach które Nas kochają widzimy swoje zalety.
Każdy z nas ma swojego rzeźbiarza łez. I każdy z nas jest dla kogoś rzeźbiarzem łez. Nie zapominajmy o wpływie, jaki mamy na tych, którzy nas kochają. Nie zapominajmy, że możemy ich zranić, że każde słowo i gest zapadają głęboko w ich serca. Że czasem szczypta delikatności więcej może zrobić różnicę.
więcej Pokaż mimo toTo wydaje się smutne,...
🦋Nica to dziewczyna, która jest niezwykle delikatna, nosi w sobie wiele dobroci, mimo że straciła bliskich, na jej twarzy gości uśmiech. Nie znikał on z twarzy nawet, gdy działa się jej krzywda. Przyznam, że nie raz było mi przykro, a już najbardziej wtedy, kiedy pojawiały się wspomnienia z sierocińca, w którym dorastała Nica z Rigelem. To, ile musieli przeżyć, jak były traktowane dzieci, sprawiało, że serce mi się krajało. Dziewczyna była samotna, jej pasją i odskocznią od rzeczywistości były małe zwierzątka, które większość ludzi ignorowała. Zajmowała się nimi, chroniła i spędzała z nimi czas. Dla innych było to dziwne zainteresowanie, więc po części ona sama zaczęła tak uważać. Gdy trafiła do rodziny, która wykazała chęć zaadoptowania Niki, ukrywała to, by tylko w ich oczach pozostać idealna. Pragnęła rodziny i chciała tym ludziom pokazać że jest warta ich miłości.
🦋Rigel to tajemniczy chłopak, który nie jest łatwym człowiekiem,izoluje się od innych, do tego bywa niemiły, a jego postawa nie raz krzyczy obojętnością, jakby nikt i nic go nie interesowało. Jego zachowanie w niektórych przypadkach może być niezrozumiałe, jednak im dalej brniemy w ich historię tym więcej dowiadujemy się o nim. Bywał złośliwy, nie raz potrafił zdenerwować, lecz za tym wszystkim skrywało się uczucie, którego nie chciał do siebie dopuścić, więc z nim walczył. Rigel uważał, że jedynie co potrafi to niszczyć. Nie chcąc zaburzyć delikatności, niewinności Niki odpychał ją od siebie na wszelkie sposoby.
🦋Relacja Niki i Rigela toczyła się naprawdę powoli. Dlatego jeśli ktoś nie lubi slow burn to zaczynając tę książkę, niech nie liczy na szybsze tempo. Ich relacja rozkwitała, robili krok do przodu, ale wiele w tył. Zostało to opisane, w taki sposób, by pokazać, że jedna strona, jak i druga muszą sobie zaufać. Napięcie budowane między nimi jest naprawdę niesamowite, na tyle, że gdy doszło do pierwszego pocałunku miałam ochotę krzyczeć z tych emocji. Nie wyobrażam sobie, aby było tutaj szybsze tempo, ono po prostu nie pasowałoby to do tej historii. I choć dla niektórych z boku może to wydawać się dziwne, że mimo tego, jak chłopak odpycha Niki, ona dalej jest dla niego dobra. Jednak tylko oni wiedzą co przeżyli w dzieciństwie.
🦋Historia opowiadana jest z perspektywy Niki, lecz pojawia się też narracja trzecioosobowa, w której możemy bardziej poznać Rigela, co kierowało jego niektórymi zachowaniami i dostrzec pewne sprawy inaczej. „Rzeźbiarz łez” to na pewno poruszająca historia, o relacji dwojga nastolatków, ale też o rodzinie i zaufaniu. Czyta się płynnie, do tego można poczuć się lekko, jak motyl. I chociaż książka nie jest usłana wielką radością, to jednak warto ją poznać. Sądzę, że ta historia pozostanie w mojej pamięci na dłuższy czas.
🦋Nica to dziewczyna, która jest niezwykle delikatna, nosi w sobie wiele dobroci, mimo że straciła bliskich, na jej twarzy gości uśmiech. Nie znikał on z twarzy nawet, gdy działa się jej krzywda. Przyznam, że nie raz było mi przykro, a już najbardziej wtedy, kiedy pojawiały się wspomnienia z sierocińca, w którym dorastała Nica z Rigelem. To, ile musieli przeżyć, jak były...
więcej Pokaż mimo todobra ksiazka
dobra ksiazka
Pokaż mimo toMoże wiekowo nie pasuję do adresatów tej historii i dlatego mam jej sporo do zarzucenia. Przede wszystkim należałoby ją skrócić o ok. 200 stron (a wystarczyło pominąć powtarzane wielokrotnie fragmenty). Wtedy wyłania się ciekawa historia z mało wiarygodnymi bohaterami.
Może wiekowo nie pasuję do adresatów tej historii i dlatego mam jej sporo do zarzucenia. Przede wszystkim należałoby ją skrócić o ok. 200 stron (a wystarczyło pominąć powtarzane wielokrotnie fragmenty). Wtedy wyłania się ciekawa historia z mało wiarygodnymi bohaterami.
Pokaż mimo toZaczynając tą historię miałam w głowie tylko jedno oczekiwanie. Chciałam się dobrze bawić. Ostatnie książki, które przeczytałam, mnie dosyć rozczarowały i w końcu chciałam coś dobrego. Okazało się, że ta książka to coś więcej nic zwykłe ,,dobra", odnalazłam swoją nową miłość w bohaterach, którzy zostali okropnie potraktowani przez trudną przeszłości. Owszem, relacja Nici i Rigela jest toksyczna i w wielu momentach irytowała mnie ta zabawa pod tytułem "przyciąganie, odpychanie", ale spędziłam cudowne 3 dni dobrze się bawiąc, podczas jej czytania. Wciągnęłam się tak bardzo, że w nocy zastanawiałam się czy położyć się spać czy czytać dalej. Z każdą mijaną minutą, z każdą przeczytaną stroną, wciągałam się jeszcze bardziej i jeszcze mocniej. Kończąc jeden rozdział od razu chciałam zaczynać następny. W pewnym momencie czułam się jakbym była pod wpływem silnego uzależnienia, bo każda sytuacja, w której musiałam odłożyć książkę na bok, irytowała mnie. Nie będę ukrywała, że w niektórych momentach płakałam przez bezsilność, gdy czytałam co musieli przeżywać nastolatkowie. Oni cierpieli, a ja mogłam się tylko przyglądać, jak gasną w oczach. Najbardziej bolało mnie ich dzieciństwo. Przeżyli okrutne chwile w momencie, gdzie tak, naprawdę powinni być najbardziej szczęśliwi i korzystać z tego, że jeszcze nie muszą przejmować się resztą świata. Mimo wszystko jestem z nich bardzo dumna i jestem wręcz bardzo szczęśliwa, że w końcu udało im się wyjść na prostą drogę.
Zaczynając tą historię miałam w głowie tylko jedno oczekiwanie. Chciałam się dobrze bawić. Ostatnie książki, które przeczytałam, mnie dosyć rozczarowały i w końcu chciałam coś dobrego. Okazało się, że ta książka to coś więcej nic zwykłe ,,dobra", odnalazłam swoją nową miłość w bohaterach, którzy zostali okropnie potraktowani przez trudną przeszłości. Owszem, relacja Nici i...
więcej Pokaż mimo toKsiążka która w swojej fabule delikatnie zaskakuje zastosowanym rozwiązaniem, chociaż czasami może wydawać się dosyć przewidywalna.
Idealnie opisane odczucia, pełne sprzecznych sygnałow okazywanie sympatii i uciekanie w swój własny świat emocjonalny ze względu na lęki które paraliżują bohaterów.
Mogłoby się wydawać, że to kolejna płaczliwa romantyczna historia ale czytając dostrzega się w niej więcej głębi i emocjonalnych rozterek niż przy jakiejkolwiek innej pozycji przeznaczonej dla nastoletnich czytelników. Połączenie młodzieńczych pragnień, dziecięcych przeżyć, lęków wyniesionych z traum powstałych wskutek pobytu w sierocińcu oraz powolna walka o naprostowanie tych wszystkich patologicznych uczuć sprawia, że mimowolnie wchodzimy w świat enigmatycznego Ridleya, a jednocześnie odczuwamy empatię płynącą od Nicki. Budzi się w nas złość na niesprawiedliwość wobec dzieci, które niczemu niewinne są ofiarami dążenia do chorych urojeń dorosłych, ale jest ona zrównoważona ulgą, że są ludzie dający szansę na normalne życie tym pokrzywdzonym dzieciom.
W tej książce miesza się świat emocji, fantazji, pragnień, największych lęków i nadziei. Czytając brnie się przez strony płynnie, pomimo ich sporej liczby, książka wciąga a Erin Doom idealnie zachowała charmonie pomiędzy dialogiami, opisami emocji a także barwnymi opisami miejsc, dzięki czemu wyobrażnia doświadczonego czytelnika ma okazję na zniewalającą ucztę kreatywności.
Książka która w swojej fabule delikatnie zaskakuje zastosowanym rozwiązaniem, chociaż czasami może wydawać się dosyć przewidywalna.
więcej Pokaż mimo toIdealnie opisane odczucia, pełne sprzecznych sygnałow okazywanie sympatii i uciekanie w swój własny świat emocjonalny ze względu na lęki które paraliżują bohaterów.
Mogłoby się wydawać, że to kolejna płaczliwa romantyczna historia ale...
Sama forma książki jest przyjemnością, zdania, opisy są pięknie skonstruowane z dbałością i pewnym kunsztem mimo kilku zabawnych porównań, które stosuje autorka.
Odnośnie fabuły autorka zdecydowanie ma tendencję do powtórzeń, co niepotrzebnie wydłuża powieść nic do niej nie wnosząc, zmienia się kilka szczegółów. Historia jest bardziej nastawiona na wyobrażenie jej sobie niż na utożsamianie się z nią z jednego prostego powodu, główny bohater jest skrajnie toksycznym narcyzem, bohaterka z kolei jest skrajnie zahukana, bojaźliwa oraz.. specyficzna. Pół książki narzeka na manipulację Rigela względem otoczenia, jak łatwo jest mu osiągnąć swoje cele, ale kiedy okazuje się, że on ją kocha i z tego powodu krzywdzi nagle ona również w jednym momencie się w nim zakochuje i robi wszystko, żeby zbliżyć go do siebie. Cóż, można było inaczej pokierować historią, w połączeniu z pięknym stylem autorki mogło powstać cudo, a powstała lekko tandetna historia o toksyku i jego ofierze. Przesada zastosowana w tej książce przypomina mi nieco "jeźdźca miedzianego", który również był sztucznie podkręcany na potrzeby fabuły, która nie stawała się przez to lepsza.
Sama forma książki jest przyjemnością, zdania, opisy są pięknie skonstruowane z dbałością i pewnym kunsztem mimo kilku zabawnych porównań, które stosuje autorka.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOdnośnie fabuły autorka zdecydowanie ma tendencję do powtórzeń, co niepotrzebnie wydłuża powieść nic do niej nie wnosząc, zmienia się kilka szczegółów. Historia jest bardziej nastawiona na wyobrażenie jej sobie niż...
Genialna opowieść o ciężkich początkach, miłości, przyjaźni oraz o wielu sekretach.
Genialna opowieść o ciężkich początkach, miłości, przyjaźni oraz o wielu sekretach.
Pokaż mimo toTa historia nie do końca mnie przekonała . Nie była zła ale też nie była dobra. Może i faktycznie był moment gdzie się wzruszyłam, ale to by było na tyle . Mialam do niej większe oczekiwania .
Ta historia nie do końca mnie przekonała . Nie była zła ale też nie była dobra. Może i faktycznie był moment gdzie się wzruszyłam, ale to by było na tyle . Mialam do niej większe oczekiwania .
Pokaż mimo to